Danuta Kamińska o reformie edukacji

Jako nauczycielka czuję ogromny niepokój, co dalej.  Potrzebne będzie wiele lat, aby uporządkować system oświatowy w Polsce, który został tak pochopnie zmieniony bez szerszej refleksji rządzących.

Reforma była potrzebna, jednak nie na zasadzie innego zaszeregowania uczniów jakim jest przydzielenie dwóch roczników  gimnazjów do szkoły podstawowej, jednego rocznika do szkoły ponadpodstawowej i pochopnej zmiany podstawy programowej, już dziś wiadomo – bardzo niespójnej. Oczekiwaliśmy zmiany, która pozwoli uczniom nabywać umiejętności społeczne, rozumieć odmienności, chcieliśmy nowej edukacji medialnej i językowej. Zamiast udoskonalać system, który się sprawdził i w miarę niskich nakładów finansowych na oświatę działał sprawnie, został on zburzony, a jego wypracowane przez wiele lat osiągnięcia zaprzepaszczone, gdyż nie będą możliwe do zastosowania w nowych realiach.