Czym jest polaryzacja?
6 stycznia 2021 rok grupa zwolenników Donalda Trumpa wtargnęła do budynku Kapitolu. Cały świat zobaczył chaos i przemoc w pomieszczeniach amerykańskiego parlamentu. W starciach z siłami porządkowymi zginęło sześć osób, rannych zostało kilkaset. Dzień ten, uznawany się za kulminacyjny moment polaryzacji politycznej, rozpoczął w Stanach Zjednoczonych debatę nad drogami wyjścia z niszczącego demokrację podziału na dwa zwalczające się obozy.
Poplecznicy byłego prezydenta działali pod wpływem przekonania, że Trump jest faktycznym zwycięzcą wyborów, a urzędu chce go pozbawić spiskowe sprzysiężenie. Dla większości uczestników tamtych zajść motywem udziału w demonstracji i szturmie na Kapitol było przekonanie, że właśnie protestują przeciwko niesprawiedliwości.
Dla amerykańskiej opinii publicznej tamte wydarzenia były sygnałem alarmowym. Był to dowód na to, że polaryzacja doprowadzona do ostatecznej granicy, przeradza się w przemoc i zagraża legitymizmowi politycznemu systemu.
Polaryzacja jest procesem napędzanym przez kampanie polityczne przy użyciu mediów tradycyjnych i sieci społecznościowych. Jej istota polega na akcentowaniu potrzeby odnowy społecznej, przy jednoczesnym potępieniu działań i kwalifikacji moralnych przeciwnika – całkowitym odrzuceniu jego wizji i wartości. W spolaryzowanych warunkach nie ma rywala, z którym dzielimy wspólnotę ładu społecznego, wartości i reguł gry. Zastępuję go wróg, należy ośmieszyć i zniszczyć, nawet jeśli konieczne jest wystąpienie poza demokratyczne ramy. Wróg jest przedstawiany jako zagrażający wspólnocie, knujący z obcymi siłami, zdolny do zniszczenia modelu życia ważnego dla większości obywateli.
Postępująca polaryzacja szkodzi wszystkim instytucjom społeczeństwa demokratycznego. Podważa niezależność sądownictwa, ponieważ narracje snute przez radykalizujących się polityków atakują sądy jako stronnicze. Gdy zaś ci politycy sprawują władzę, wypełniają je lojalistami. Legislatura i instytucje wykorzystywane są instrumentalnie – jako narzędzia walki politycznej, albo ich rola sprowadza się wystawiania pieczątek.
Efektem polaryzacji jest toksyczne i szkodliwe dla demokracji podejście, w ramach którego władza reprezentuje tylko swoich zwolenników, a nie kraj jako całość. Jednym z najbardziej niszczycielskich skutków jest unieważnienie nieformalnych, ale kluczowych norm tolerancji i umiaru – jak pokojowe poddanie się po porażce wyborczej – które utrzymują konkurencję polityczną w granicach.
Ciągła potrzeba delegitymizacji wroga brutalizuje język debaty publicznej. Orężem w walce stają się fake newsy, półprawdy, debatę publiczną zastępuje walka bezwzględnie się niszczących ośrodków propagandy.
Takie działania napędzają błędne koło polaryzacji. Na przykład ataki na sądownictwo tylko zmniejszają jego zdolność do rozstrzygania konfliktów i zwiększają nieufność między przeciwnymi stronami. Polaryzacja odbija się również echem w całym społeczeństwie, zatruwając codzienne interakcje i relacje. Szczególnie wstrząsający jest przykład Turcji, gdzie według badań z 2020 roku: osiem na dziesięć osób nie chciałoby, aby ich córka poślubiła kogoś, kto głosuje na partię, której najbardziej nie lubi. Prawie trzy czwarte nie chciałoby nawet robić interesów z taką osobą. Eskalacja konfliktu politycznego odbija się na społeczeństwie obywatelskim, często prowadząc do demonizacji aktywistów i obrońców praw człowieka. Co ważniejsze, podziały mogą przyczynić się do wzrostu liczby przestępstw z nienawiści i przemocy politycznej: Indie, Turcja, Węgry, Stany Zjednoczone, Rumunia, a także Polsce odnotowały taki wzrost w ostatniej dekadzie. Nasze społeczeństwo jest uważane za jedno z najbardziej spolaryzowanych na świecie.
Radykalizacja
20 lipca 2019 roku w Białymstoku grupa ekstremistów związanych z ugrupowaniami kibolskimi i nacjonalistycznymi zaatakowała Marsz Równości. Agresorzy bili młodych mężczyzn i kobiety, ciskali kamieniami i butelkami. W stolicy Podlasia problemem były nie tylko kibolskie komanda, nacierające na pochód ze wszystkich stron świata, ale przede wszystkim postawa policji – źle przygotowanej, zaskoczonej, nie reagującej w sytuacji zagrożenia, zdezorientowanej, otrzymującej sprzeczne rozkazy, pobłażliwej wobec ekstremistów.
Polaryzacja tworzy głębokie podziały na poziomie wcześniej istniejących wspólnot czy obszarów neutralności. Sprzyja to radykalizacji postaw – procesowi, w którym osoba (lub grupa osób) zaczyna przyjmować skrajną, opartą na różnych formach przemocy, ideologię lub przekonania. Człowiek w procesie radykalizacji odrzuca podstawowe demokratyczne wartości, wchodzi w retorykę wojny, widzi świat podzielony na swoich i wrogów, wyśmiewa równość i różnorodność, a ludzi, którym te wartości są bliskie uważa za wrogów.
Proces radykalizacji może być uruchomiony przez szereg czynników. Żyznym podłożem do kiełkowania nienawistnych postaw jest ekonomiczne wykluczenie społeczne. Gniew, związany z niedostatkiem i brakiem stabilności życiowej, w sytuacji kontaktu z fake newsami i silnie nacechowaną propagandową komunikacją, przekierowywany jest na wyimaginowanych wrogów. Radykalne postawy generujemarginalizacja i dyskryminacja (rzeczywista lub postrzegana), ograniczona mobilność społeczna; niższe wykształcenie lub problemy ze znalezieniem zatrudnienia.
Radykalizacji sprzyja również agresywny język debaty publicznej. Społeczeństwo chłonie styl, metody i natężenie emocjonalne serwowane przez środki przekazu. Pojawiają się teorie spiskowe i mowa nienawiści, rośnie akceptacja dla stosowania przemocy.
Typy radykalizacji
W Polsce najbardziej widoczne są skutki działalności grup ekstremistycznych odwołujących się do skrajnie prawicowych ideologii: faszyzmu, rasizmu, białej supremacji, neopogaństwa i nacjonalizmu. Charakteryzuje je retoryką opartą na ochronie tożsamości rasowej lub etnicznej. Pociąga to za sobą wrogość wobec władz państwowych, mniejszości, imigrantów i innych (głównie lewicowych i liberalnych) grup politycznych.
Wyróżnić należy także radykalizacje o podłożu religijnym. Jej najbardziej rozpowszechnionym w Europie przykładem jest wiara w świętą misję historyczną i proroctwo apokaliptyczne; salaficko-dżihadyjska interpretacja religii mahometańskiej; brutalna misja dżihadu; poczucie, że islam jest oblężony. Te przekonania obejmują również pogląd, że zachodnie społeczeństwo ucieleśnia niemoralny sekularyzm. Warto jednak zaznaczyć, że również inne religie, w fundamentalistycznym wydaniu mogą generować radykalne postawy.
Radykalizacja skrajnie lewicowa skupia się głównie na postulatach antykapitalistycznych. Ta kategoria obejmuje anarchistów, maoistów, trockistów i marksistów-leninistów, którzy uciekają się do przemocy. Skala ich działalności jest jednak znacznie mniejsza niż w przypadku grup odwołujących się do ideologii skrajnie prawicowych. W Polsce radykalnie lewicowe prądy odgrywają marginalną rolę.
Czy możliwe jest odwrócenie polaryzacji i powrót do dialogu?
Kiedy społeczeństwo zostanie głęboko podzielone, bardzo trudno jest je uzdrowić. Zanim zaczniemy mówić o działaniach naprawczych, ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego ten problem jest tak drażliwy i trudny do przezwyciężenia. Polaryzacja ma tendencję do eskalacji w zawrotnie szybkim tempie, często w ciągu zaledwie kilku lat. Wystarczy spojrzeć, jak szybko referendum w sprawie Brexitu w 2016 r rozerwało Wielką Brytanię na strzępy lub też jak prezydentura Donalda Trumpa wygenerowała fale wzajemnej wrogości, wyrażającej się też w gotowości do stosowania przemocy.
Polaryzacja polega na okopaniu się dwóch wrogich obozów, staje się samonapędzająca. Polaryzujące działania i reakcje żywią się sobą, wciągając społeczeństwa w spiralę gniewu i podziałów. I chociaż konsekwencje polaryzacji są alarmujące, niekoniecznie pobudzają rząd do reakcji, ponieważ politycy, którzy odgrywają najważniejszą rolę w zaostrzaniu polaryzacji, w większości na tym korzystają i ponoszą niewielkie koszty. Wydaje się, że polaryzacja jest korzystna dla większości podmiotów ją generujących.
Sytuacja pozornie beznadziejna, a jednak są podejmowane próby wyjścia z tego impasu, czasem kończą się one zachęcającymi wynikami. Jakie są sposoby przeciwdziałania polaryzacji? Warto przywołać tutaj przykłady.
Po pierwsze, kilka obiecujących wysiłków na rzecz ograniczenia polaryzacji koncentrowało się na reformach instytucjonalnych, takich jak decentralizacja władzy politycznej lub zmiana ordynacji wyborczej. Na przykład Kenia przyjęła w 2010 roku nową konstytucję, która starała się złagodzić zaciekłą rywalizację o urzędy krajowe, dając urzędnikom regionalnym większą autonomię i kontrolę nad zasobami państwowymi. Ale ważne reformy nie zawsze wymagają zmiany konstytucji kraju: na przykład w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku Maine uchwaliło ustawę wprowadzającą głosowanie rankingowe, system, który faworyzuje umiarkowanych kandydatów i zniechęca do negatywnych kampanii. Inne wysiłki obejmowały działania prawne lub sądowe mające na celu ograniczenie polaryzacji i ustanowienie gwarancji, że uczucia i prawa mniejszości powinny być szanowane. W Indiach Sąd Najwyższy wystąpił w obronie instytucji demokratycznych i zażądał większej odpowiedzialności za przestępstwa z nienawiści i przemoc polityczną. Przywództwo polityczne może również odgrywać kluczową rolę w łagodzeniu partyzanckich podziałów. W Ekwadorze prezydent Lenín Moreno odrzucił polaryzacyjną taktykę swojego poprzednika, mimo że obaj wywodzą się z tej samej partii politycznej. A w Turcji partie opozycyjne osiągnęły skromny sukces, łącząc się w koalicję: ich kandydat na burmistrza Stambułu odniósł głośne zwycięstwo w 2019 r. w kampanii, która kładła nacisk na przezwyciężanie podziałów. Jednak inicjatywy te są niewielkie w porównaniu z większymi siłami napędzającymi polaryzację. Demokracje będą musiały stawić czoła temu wyzwaniu w nowy i zdecydowany sposób, jeśli mają skutecznie stawić czoła narastającemu globalnemu nurtowi polaryzacji.
Promykiem nadziei w walce z radykalizacją jest ustanowiona przez Komisję Europejską w 2011 roku Radicalisation Awareness Network (RAN). Ta unijna międzynarodowa sieć parasolowa łączy praktyków pierwszej linii (nauczyciele, pracownicy socjalni, funkcjonariusze policji społecznej itp.) z interesariuszami w całej Europie, pracującymi z osobami narażonymi na radykalizację, a także z tymi już zradykalizowanymi. Na celu ma zapobieganie i zwalczanie radykalizacji i agresywnego ekstremizmu we wszystkich jego postaciach oraz pomoc w procesie reintegracji dawnych ekstremistów. W ramach RAN utworzono różne grupy robocze, w których uczestnicy wymieniają się doświadczeniami, wiedzą i praktykami w różnych dziedzinach i obszarach, dla których kluczowe jest przeciwdziałanie radykalizacji. Uczestnikami są organizacje pozarządowe, przedstawiciele różnych społeczności, think-tanki, środowiska akademickie, organy ścigania, przedstawiciele rządów i firmy konsultingowe.
Kluczowe w wyjściu z polaryzacji jest podejście wielosektorowe, polegające na szybkim, wielowymiarowym reagowaniu na wybuchające lokalnie kryzysy, połączonym z programami badawczo-edukacyjnymi i sprawną komunikacją między różnymi podmiotami i instytucjami zarówno publicznymi, jak i tymi o niepaństwowym charakterze. Demokracja bowiem to nie tylko ustrój. To także proces, który łączy w sobie wiedzę o świecie, systemie politycznym, w którym żyjemy i prawach, które posiadamy. W przeciwdziałaniu, edukacji i komunikacji widzimy odtrutkę na radykalizację, nienawiść i przemoc.
Dostępne są też programy pomagające w wyjściu z procesu radykalizacji, takie jak EXIT: polegam on na działaniach deradykalizacyjnych mających na celu reintegrację brutalnych ekstremistów i wycofywaniu ich z dotychczasowych środowisk, albo przynajmniej – odwodzeniu od stosowania przemocy.
Istotne znaczenie ma też edukacja. Wychowanie młodzieży: edukacja młodzieży o prawach obywatelskich, politycznych, różnorodności kulturowej i wartościach demokratycznych, różnorodności religijnej i etnicznej, tolerancji. Uczenie myślenia bez uprzedzeń, przekazywanie wiedzy o ekstremizmie oraz o historycznych konsekwencjach przemocy na tle etnicznym i politycznym.
Konieczne jest ukazywanie alternatywnych narracji: oferowanie opowieści o świecie zadającym kłam ekstremistycznej propagandzie oraz oferowanie interesujących światopoglądów w trybie online lub offline.
Im wcześniej rozpocznie się proces wdrażania odpowiednich wzorców i demontażu nienawistnych i przemocowych ideologii, tym większa szansa na uodpornienie młodego człowieka na ekstremistyczne treści, tak że sam będzie w stanie dokonywać pozytywnych wyborów. Niezbędne jest wzmocnienie i wzbogacenie procesów edukacyjnych o działania mające na celu nie tylko poszerzanie wiedzy, ale także prowadzące do budowania, utrwalania, rozwijania i utrzymywania demokratycznych postaw i zachowań, wzmacniania równościowych stosunków, kształtowania nieprzemocowych relacji i podtrzymywania spójności społecznej. Formami reagowania służącymi osiągnięciu tych celów są takie działania jak: edukacja równościowa; edukacja antydyskryminacyjna; edukacja w zakresie NVC (czyli komunikacji bez przemocy na podstawie koncepcji Marshalla Rosenberga) jako prewencja radykalizacji/przemocy/konfliktu; wzmacnianie kompetencji w zakresie bez-przemocowego i pokojowego rozwiązywania konfliktów; wzmacnianie postaw i działań równościowych, demokratycznych; budowanie i rozwijanie dialogu społecznego, międzykulturowego i międzynarodowego.
Stawką jest nasza przyszłość
Polaryzacja niszczy naszą wspólnotę i sprzyja rozwojowi procesów radykalizacji. Te z kolei prowadzą do przemocy. Wszystkim nam, obywatelom demokratycznego społeczeństwa, powinno zależeć, by proces ten wyhamowywać w możliwie jak najwcześniejszej fazie. Bo świat bez brutalności i nienawiści wciąż jest możliwy.
Autor
Jacek Purski – dziennikarz, politolog, działacz społeczny i edukator. Prezes Instytutu Bezpieczeństwa Społecznego. Od 2017 roku członek Międzynarodowej Organizacji Innowatorów Społecznych ASHOKA („Ashoka Innowatorzy dla Dobra Publicznego”). Należy do grona ekspertów (RAN Expert Pool) Radicalisation Awareness Network (Komisja Europejska).
—————————————————
Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.