Marcelina Zawisza o reformie 500+

Uniwersalne świadczenie to dobre, skandynawskie rozwiązanie, ale powinno uzupełniać sprawną politykę rodzinną, a nie ją zastępować. Według propozycji rządu zasiłek dostanie poseł, który zarabia kilkanaście tysięcy i ma dwójkę dzieci, ale nie otrzyma go zarabiająca minimalną pensję matka samotnie wychowująca dziecko. Poza tym sam zasiłek nie wystarczy. Rząd musi zrozumieć, dlaczego młodzi Polacy boją się mieć dzieci. Bez stabilnej, dobrze płatnej pracy, bez dostępnych mieszkań komunalnych, bez publicznych żłobków, bez państwa zapewniającego elementarne poczucie bezpieczeństwa socjalnego sytuacja rodzin mieszkających w Polsce się nie zmieni.