Rafał Mathiak o kadencyjności w samorządzie
Zdecydowanie jestem przeciw tzw. dwu kadencyjności. Uważam, że tylko wyborcy mają prawo oceny i decydowania o losach swojego gospodarza. Każdy wójt/burmistrz/prezydent poddawany jest co 4 lata weryfikacji. Jeśli się sprawdza to wyborcy przedłużają mu mandata do dalszego sprawowania funkcji. Mamy mądre społeczeństwo, demokratyczne mechanizmy, więc nie widzę potrzeby sztucznego ograniczania naszych praw. Mój przykład jest najlepszym tego dowodem. Wygrałem w 2014 roku wybory na wójta gminy, pokonując poprzednika, który był wójtem przez 22 lata. Zatem można dokonywać zmian. Przy czym to nie jest tak, że mam teraz zagwarantowane bycie wójtem przez najbliższe kadencje. Absolutnie nie. Jestem świadomy, że podczas następnych wyborów będę oceniony przez moich wyborców.