Katarzyna Cukierska o zbiorowym żywieniu

Jestem „Za” wprowadzeniem zmian w rozporządzeniu o zbiorowym żywieniu dzieci i młodzieży. Rozporządzenie w dotychczasowym kształcie było z mojego punktu widzenia zbyt rygorystyczne. Jedno ostre rozporządzenie nie rozwiąże problemów otyłości, zaburzeń w odżywianiu i nie poszerzy świadomości o potrzebie zdrowego odżywiania. W tym temacie potrzebna jest edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli. Większą nadzieję upatruję w oddolnej inicjatywie i pozytywnych przykładach niż odgórnych rozporządzeniach. Przychodzi mi na myśl przykład wspaniałej nauczycielki, która nosiła do szkoły marchewki jako przekąski –  w efekcie cała klasa naśladowała swoją wychowawczynię. Taki banalny przykład, a tak pięknie skuteczny.